Samotność to stukot obcasów, gdy późnym wieczorem wracając z nie wiadomo skąd do pustego domu,
otwieram drzwi, rozbieram się, zapalam wszystkie światła i nastawiam cały czajnik wody na herbatę.
A potem zmywam makijaż, spinam włosy do góry i czekam. Czekam nie niewiadomo co. Samotność
jest wtedy kiedy otwierasz skrzynkę pocztowa i czytasz stare maile, otwierasz stare wiadomości
w telefonie i katujesz sie ich treścią. To wspomnienia i łza która spłynęła po Twoim policzku na poduszkę.
Możesz sobie pozwolic na uzewnętrzenie się tylko wieczorami kiedy światła zgasną,
wtedy czujesz sie wolny ale dalej samotny. A więc udajemy, aby nie pokazać swoich słabości.
Udajemy, żeby nie słuchać niewygodnych pytań, bo odpowiedzi brak kiedy ktoś Cie pyta ''Dlaczego jesteś znów sama.
|