Nie wiem jak ci to powiedzieć, mam zawiązane usta
Nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw
Dusza jest pusta, bez ciebie trudno ustać
Wina leży na mnie, tak samo jak moja bluzka
I nie odpuszczam, czuję, że jestem inny
Uczucia biorą górę, a człowiek jest bezsilny
Taką mam naturę, chyba czuje się winny
To mnie irytuje, spadam jak krople do rynny
Daj mi dłoń, pierwsza wyciągnij rękę
Dotknij skroń, zobacz jak pulsuje serce
Pierdol wszystko, bo co będzie to będzie
I daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz
Chce ci dać trochę więcej od reszty
Ale muszę grać i gnać, to są efekty.
|