- Dlaczego palisz?
- Bo to mi pomaga...
- Ale w czym?
- Pale, bo kiedy pierwszy raz zapaliłam po tamtym rozstaniu zrobilo mi sie lepiej. Poczułam, że mogę uciec od całego świata. Fajka dawała mi możliwość do spokoju. W jednej chwili wydawało mi sie że świat nie jest taki zły i wszystko się kiedyś poprawi. Tak mi już zostało.
- Jesteś głupia...
- Wiem, ale to moja jedyna odskocznia. A z drugiej strony za każdym razem gdy pale papierosa wiem, że to przez niego. To beznadziejny sposób na relaks i jednocześnie przypomnienie o beznadziejnym życiu.
|