Nie mów nic, milcz, nie chcę Cie słyszeć,
nie możesz za to nawet dać mi w policzek,
nie widzę Cie, nie chce Cie widzieć, odejdź,
spal moje zdjęcia, jak ja wszystko po drodze,
wydostał się ogień już nie płonie w sercu.
gniew we mnie, jest tu, dokładnie w tym miejscu.
przez Ciebie, kurwa, tylko i wyłącznie
własnie dziś ostatecznie to zakończę,
spal moje zdjęcia, ja twoje spaliłem dawno.
wspomnienia to wciąga, jak pierdolone bagno.
wcale nie byłaś mnie warta uwierz,
dziś jak na Ciebie patrze, to mam to w dupie, wiesz?
są rzeczy ważniejsze niż chwila!
jeżeli ja nie dorosłem, ty się nie urodziłaś.
słyszysz?
nie każ mi, żebym krzyknął zaraz.
jesteś tego pewna? Spierdalaj.
|