i dlaczego jest tak, ze czasami wydarzenia, dzialania, sytuacje tak szybko zmieniaja forme? najpierw jest cudownie, pozniej jestes dumny, potem z kolei to przeklenstwo i najwiekszy ciezar, z ktorym meczysz sie na kazdym kroku...tylko po to zeby za chwile sie okazalo ze jednak wszystko tak mialo byc? o co chodzi? dezorientacja \licia
|