Dziewczyno, ogarnij się. Nie wierz w jego słowa - bredzi jak każdy. Nie patrz w jego oczy - to marne spojrzenie tylko zwodzi. Odwróć się, i idź do przodu, sama. On się nie zmieni - będzie zawsze takim samym marnym gnojkiem. Jesteś mądra, bystra i piękna - możesz mieć na pęczki takich jak on, a nawet lepszych. Tak, wiem, że chcesz tylko jego - ale to nie ma sensu. Skoro Cię nie docenia, to jest frajerem. Zostaw go, kiedyś zrozumie co stracił - a wtedy Ty miniesz go na ulicy ze szczerym uśmiechem na ustach. Tak cholernie szczerym, że go zamuruje, bo nigdy nie potrafił sprawić byś przy nim była taka szczęśliwa.
|