Ej mała, co się stało? Chodź, to Cię przytulę,
oddaj mi swoje łzy, a ja zabiore Tobie smutek.
Zostań proszę, pragnę się Tobą opiekować,
choć dzieli Nas wszystko, chcę nadal próbować.
Ej, zobacz, jak mi na Tobie bardzo zależy,
a kolejne ust milczenie wciąż mnie peszy.
Chcę wyłączności, ale się nie da, szkoda,
a między Nami jest kilkuminutowy romans.
|