20:02
Zawsze nade wszystko drażniły mnie pytania typu: "czy mogę?" Czy mogę wejść? Czy mogę wyjść? Otworzyć okno? Zamknąć drzwi? Czy mogę to tu zostawić? Czy mogę z tobą porozmawiać? Przytulić cię? Pocałować? Czy mogę? Czy mogę?
Rany - myślę zawsze. - Po prostu to zrób. Wejdź. Zostaw. Mów. Najwyżej zrobisz przeciąg, palniesz gafę, zostaniesz skrzyczany, skrytykowany lub wyproszony, w najgorszym przypadku dostaniesz po twarzy, ale, na miłość boską, nie pytaj się mnie o każdy swój krok. Z pewnością siebie jest ci bardziej do twarzy.
|