"- Wiesz, ja po prostu leżałam ( to chyba trwało całe miesiące) i zastanawiałam się, jak mógłbyś zareagować na to wszystko co miałam ci do powiedzenia.
- Co na przykład?
- Chociażby to, że nigdy cię nie kochałam. Myślenie o tym dawało mi pewną perwersyjną przyjemność. Łatwiej było mi to wszystko znieść." / internet
|