W bogactwie czy w biedzie Ty jesteś jak mój cień,
często nie doceniam Cie, nie doceniam wiem
to jak koszmarny sen, kiedy mówisz nie pisz do mnie
ronisz kolejną łzę, szlochasz kolejne tygodnie.
Cokolwiek myślisz o mnie tak dniami i nocami
tak gdy zamykam oczy widzę Cie pod powiekami.
|