wczesniej na weekendy czekalam jak na nic innego. zlinczujcie mnie, ale wlasnie to mowie: nie lubie weekendow, nie czekam na nie wcale, mam ich dosc, wolalabym zeby ich nie bylo...poza tym jednym. chyba sie troche boje, a moze nawet stresuje. chwila, ja sie nigdy nie stresuje! teraz na sama mysl o tym co bedzie za cztery dni sciska mnie w zoladku. life, please, be good to me \licia
|