A On był tam znowu , stał w tym samym miejscu co zwykle , w tej samej skórzanej kurtce , w rozczochranych włosach . Jednak tym razem wyglądał inaczej , dziś nie był oparty jedną nogą o ścianę , nie obserwował ludzi . Dziś z jego twarzy zniknął szyderczy uśmiech , dzięki któremu zdawał się być przystojny , tajemniczy i niegrzeczny . Dziś siedział przy barze , z głową opuszczoną i ciężką od nadmiaru złych wspomnień . Dziś miał tępy wyraz twarzy , smutne przekrwione oczy i usta opuszczone tak smutno w dół . Dziś nie szydził , nie drwił , nie osądzał . Dziś pił i zapominał . Jej też nie było . Nie siedziała obok niego , nie stała nawet w kącie . Zniknęła , odeszła , zapomniała . / aneczka_xdd
|