- A co jeśli On już naprawdę o Tobie zapomniał? - zapytała przyjaciółka.
- Trudno,kiedyś i tak będzie musiał sobie przypomnieć. Może przeczyta moje nazwisko, na którejś stronie kolorowego czasopisma. Albo zobaczy moje zdjęcie pod nagłówkiem 'zaginiona'. Może przechadzając się ze swoją żoną, przez którąś z ulic, ujrzy mój nekrolog. Lub wioząc autem swoje dziecko do szkoły usłyszy w radiu moje imię. Kiedyś na pewno, cokolwiek, nawet najdrobniejszy szczegół, czy to moje inicjały, pierwsze imię, ulubiony kolor, najsmaczniejsza potrawa lub wymarzona sukienka, przypomni Mu o tym, że byłam i kochałam Go tak, jak nikt inny tego już nie zrobi - westchnęłam dopijając filiżankę czarnej kawy.
|