Do niedawna miała z kim dzielić swoją radość i smutki. Wiedziała do kogo może przybiec z płaczem, gdy miała zły dzień, wiedziała jaki numer wybrać, gdy zdała egzamin na prawo jazdy, wiedziała kto z cierpliwością będzie słuchał o jej problemach z chłopakami, wiedziała, że tej osobie może powiedzieć największą głupotę i powierzyć najskrytszą tajemnicę, teraz nie ma nikogo takiego. Straciła zaufanie do kogokolwiek.
|