A w Halloween czuła się sobą . To było jej święto . Święto ku czci śmierci , święto przypominające o tym , że życie jest kruche i krótkie . To było święto pełne postaci nie z tego świata , a może były i z tego . Halloween przypominało jej , że nie wszystko można zbadać , dotknąć czy zobaczyć , ale można we wszystko wierzyć . Bo kto powiedział , że duchy , upiory , wampiry czy demony nie istnieją ? W każdej plotce jest ziarno prawdy . W najskrytszych zakamarkach czai się zło i nikt nie wie dokłądnie co to jest . Dlatego w ten jeden dzień w roku była szczęśliwa . Przecież tak fascynuje ją śmierć . / aneczka_xdd
|