Rozdarte uczucia wzbierają na sile. Nie wiem czy są one widziane u mnie mile. Chcę dawać z siebie wszystko co mogę, ale czuję jakby ktoś przywiązał do słupa moją nogę. Więc czy jest sens marnowania cennych chwili na powtarzanie błędów palących serce jak chili? Pieczenie jest tak mocne, że nie przespałam dzięki temu już nie jedną nockę. Chcę być wreszcie szczęśliwa, czy ta myśl jest dla Ciebie niezbyt tkliwa?
|