Na co tak czekasz idiotko? Że przyjedzie? Że stanie w twoich drzwiach i Cię przeprosi? Że będzie błagał o kolejną szansę? Ale przecież on ma tak bardzo wywalone na Ciebie. Woli spędzać czas z twoją "przyjaciółką" niż z tobą. Pogódź się z tym że dla niego już nie istniejesz.
|