I nie moge, nie potrafię, a może też po części nie chce przestać o Tobie myśleć. Wciąż mi się śnisz,wiesz? i tylko te sny trzymają mnie przy życiu. Tam jest tak normalnie, rozmawiamy, próbujemy sobie wszystko wyjaśnić, ale to tylko sen, wraz z jego końcem przychodzi rozczarowanie i coraz większa tęsknota. Chciałabym napisać głupie "co słychać?",ale się boję, boję się Twojej odpowiedzi, jeśli w ogóle raczysz cokolwiek napisać, boje się też tego,że pomyślałbyś "boże znowu ona..", a tego bardzo nie chce. Pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy,ale kurewsko mocno mnie ranisz..
|