Kiedyś nadzejdzie ten dzień. Kiedyś odejdę. Chciałabym jednak żebyś był wtedy obok mnie razem z naszym małym dziubkiem. Chciałabym być wtedy starsza, pomarszczona. Odejść w spokoju ze świadomością, że miałam po co i dla kogo żyć. Chciałabym wspominać wtedy jakie piękne było nasze wspólne życie i czego to razem nie przeszliśmy. Przepraszam za moje ostatnie myśli i popsucie Ci nimi planów i ogólnie humoru. Ja już nie chcę umierać. Dla Ciebie skarbie chcę żyć jak najdłużej :* dziękuję Ci za wszystko. Nigdy nie będę Ci się w stanie za to odwdzięczyć
|