Potrzebuje faceta, który będzie zawsze. Niezależnie czy jest z kolegami czy siedzi w domu. Który nigdy nie powie "Jestem z kumplami, odezwe sie później". Potrzebuje faceta który nigdy nie zdradzi, który będzie widział tylko mnie jako swój ideał, żadna laska przechodząca drogą nie będzie "zaje*istą dupeczką", tylko JA będę najlepsza. Potrzebuje faceta który będzie prawił mi komplementy, ale tż czasem powie jakąś krytyke, jeśli coś źle robię. A nie faceta dla którego jestem "grubas" mimo ze waże 46kg. Nie faceta któremu podobają sie inne, a ja odchodzę na bok. Nie faceta który mnie zdradza, nie faceta dla którego liczą się kumple. Pjona! // sollente
|