Chodź, przejdziemy się, pogadamy.
O tym, co już jest za nami, o tym jakie masz plany.
Ubieraj się, chodź. Zajaramy.
Na dworze o tej porze ten ruch może być wskazany.
Tak długo się znamy, tak rzadko rozmawiamy.
O tym wszystkim na poważnie, szczerze, odważnie.
Dlatego, że skrywamy swoje prawdziwe jaźnie.
Prywatność, której nikt nie zobaczy tak wyraźnie
Jak my sami. Lub poczyści wszyscy bliscy
Ci których wybieramy, kochamy, ranimy, rozśmieszamy,
Czynimy szczęśliwymi, potem zostawiamy samych,
Zalanych łzami. Co jest z nami?
Człowiek podobno jest dobry z natury.
Dobry, to dobrze. Zależy który.
Też chcę być dobry, a dalej robię bzdury.
Widocznie fatum. Zmiana tematu.
|