Eh..minęło już trochę czasu. Po raz kolejny zmieniasz dziewczynę. A ja? Ja dalej o Tobie myślę, chyba dalej czekam, aż do mnie napiszesz. W sumie sama nie wiem po co, przecież tak mnie zraniłeś.Ale wiesz co? Spadłam na dno, żeby później sie podnieść i z podniesioną głową żyć, żyć pełnią życia i nie przejmować się tym, że już mnie nie kochasz.
|