Palę fajkę za fajką, mam ochotę się najebać tylko po to by nie mysleć. Po raz kolejny nic nie mogę zrobić, po raz kolejny czuje się bezsilna, bezradna. Nawet nie mam siły płakać, nie mam siły na nic. Boli, znowu boli. Prawie się pogodziłam z jedną stratą, a tu bum, kolejny raz zawala się świat. Nawet sobie nie wyobrażasz jak się czuje, gdybyś tylko wiedział. Ale pewnie i tak by Cię obeszło jak wszystko. Nie chcę od Ciebie litości. Po prostu chciałabym byś był bo chcesz, a nie, że poczujesz, że tak trzeba. Kurwa mać, tak cholernie teraz potrzebuje Twoich ramion. Najgorsze są słowa mamy, że mam dać czas i wrócisz, Ona nie rozumie, że Ciebie juz nie będzie, nigdy.../ASs
|