Wiecie czemu to aż tak boli. Nie dlatego że mnie kopnał w dupe. Nie dlatego że nie wie czego chce. Tak jebanie, cholernie, rozkurwiście boli bo byłeś księciem. Kochałam w tobie twoje zalety i wady. Byłes moim pasującym puzzlem. Kochałam nasze codzienne, długie rozmowy. Glupie dyskusje o życiu. Planowanie przyszłego sukcesu. To że mogłam byc przy tobie sobą. Mogłam być szczęsliwa. Ufałam ci. Kiedy mnie przytulałeś, wiedziałam że niczego więcej nie chce. Niczego nie potrzebowałam. Miałam ciebie. Ale ty widocznie nie miałeś mnie.
|