1:54 a Ty znowu leżysz i gapisz się przed siebie. Świat nagle zaczyna wirować, a z oczu płyną Ci łzy. Nie masz siły, no kurwa nie masz. Nie możesz jeść, spać, nic w sumie. Tylko palisz, cholernie duzo palisz odkąd Go nie ma. W sumie lepsze uciekanie w fajki niż jak rok temu w alko i dopalacze. Ale co z tego? Płakałam po K, byłam na dnie. Gdybym tylko wiedziała,że los mi to wynagrodzi Tobą. Przy Tobie sie czułam inaczej, lepiej. Twój uśmiech i Twoje oczy wynagradzały mi wszystko. Każdą łze, każdą bliznę. Wszystko. Naprawdę kurwa chciałam żyć,naprawde. Chciałam Ci rodzić dzieci itd. Gdzie te wszystkie plany, gdzie to kurwa jest wszystko? Odpowiedz mi, proszę.../ASs
|