Siedzi na parapecie i pali papierosa, patrzy w niebo i zastanawia sie nad tym jakby wygladalo Jej zycie, gdyby nie postawiona Jego na Jej drodze. Pewnie mialaby o polowe mniej powodow do narzekan i marudzenia, ale nie bylaby ta osoba, ktora jest teraz. On zmienil Jej swiatopoglad, otworzyl Ja na uczucia, podal dlon i nauczyl na nowo chodzic, pokazal, ze musi zyc dalej, choc polowa Jej odeszla w grudniu.
|