2013, to dla nas był złoty czas, bo poznałem tego ziomka, do którego mówię teraz brat, też zaczynał od skutera, poprzez quad'a i suzuki, by na ścigu się odnaleźć i by robić to co lubi. Potem wspólne wypady, łagiewniki na kolano złote trasy, miasto, bloki, śmiganie aż będzie rano. nie wstydziłeś się jeździć ze mną, gdy miałem tylko skuter, teraz jesteśmy jak rodzina. Znów lecimy w trasę kumpel.
|