|
Wracam do naszych rozmów i wciąż analizuję słowa, które padły. Szukam w nich czegoś, co pomoże dostrzec mi dlaczego się od siebie oddaliliśmy. Kiedy przestało nam zależeć i zaczęliśmy żyć na odpierdol? Czy to się stało w chwili, gdy zachciałeś być kimś innym? Pragnąłeś odegrać się na każdej dziewczynie włącznie ze mną za to, że kiedyś jedna Cię zraniła? Cóż ja myślałam, że naprawdę chciałeś być dla mnie lepszy, bo zrozumiałeś, że znaczę dla Ciebie więcej niż inne. Nie tylko Ty zostałeś zraniony, ale ja w porównaniu do Ciebie potrafiłam zaufać i uwierzyć, że uda się z tej znajomości zbudować coś więcej niż przyjaźń. Szkoda, że nie uprzedziłeś wcześniej, że chciałeś tylko zabawy. Zrozumiałabym to i dała czego chcesz, bez żadnych wyrzutów. Było by łatwiej nam obojgu./Lizzie
|