"Kłótnie, chora miłość, bez sensu związek
Zazdrość, obawy, nerwy, nasz problem
A i tak Cię kocham i wierzę w szczęście
Nie dociera do mnie nic, to przecież bezsens
Mogę mieć wszystko, wiem, na co mnie stać
A nie umiem sobie z tym poradzić kurwa mać
Miłość, nie chcę kochać już więcej
Nienawiść gotuje się we mnie
Wybacz, ale dalej chciałbym wziąć Cię w trasę, zabrać gdzieś daleko
Życie znów by było nasze, wspólne, zacząć wszystko od nowa
Czy to nadzieja, czy to ta miłość chora ?"
|