Panie Boże... Już dawno się do Ciebie nie modliłam. W pewnych chwilach człowiek nie ma ochoty na rozmowę. Wiesz, u mnie dużo się zmieniło. Ale to nic. To tylko takie małe rzeczy, niczego nie wartę... Posłuchaj... bo odzywam się w tej jednej sprawie. Chociaż może nie mam prawa na jakiekolwiek prośby... Oszukałam się... Obiecywałam, że nigdy nie pokocham, a pokochałam... Pokochałam całym sercem. I mam nauczkę... I tu moja prośba... Proszę, bo chce mieć jasność...
|