|
Nadchodzą chłodne wieczory, w które chciałoby się mieć kogoś obok. Chciałabym móc wtulić się w Twoje ramiona i w nich zasnąć nie bojąc się, że to kolejny sen, który zniknie rankiem, gdy tylko otworzę oczy. Chociaż na chwilę stanąć obok, spojrzeć Ci w oczy, przytulić mocno i mieć gwarancję, że tak zostanie na zawsze. Znaleźć miejce, gdzie w końcu będziemy mogli być razem nie marwiąc się, że ta chwila zniknie i będziemy musieli wsiąść w pociąg by wrócić do domu, każde w swoją stronę. Widocznie pragnąć Ciebie chcę za wiele./Lizzie
|