- Wie pan co się robi kiedy życie znowu nas dołuje? - zapytał Kapitan i odpowiedziała mu cisza. - Płynie się bardziej pod prąd, pod wiatr i z dala od brzegów. Płynie się dalej, na przeciw kursowi i płynie się bez celów. Można płynąc samotnie, ze skromną cichą załogą i czuje się - wiatr się czuje we włosach, szum się słyszy, gna się, dąży do nicości, za dnia, południami i w ciemności. I żyje się smakiem przygody - to piękne.
|