serce ze smutku drży... tak mocno boli...Nie wiem już co mi w końcu pozostało... Czuję coś, co tak trudno ująć w słowa... Tak trudno wypowiedzieć mi to słowo... Nie mogę zapomnieć nie umiem... tyle myśli w mojej głowie... posplatanych bólem... Tyle pytań... na które nikt mi nie odpowie... Powiedz... powiedz kochanie, co ja mam zrobić, by choć na chwilę zapomnieć... wtulić się w Ciebie.? nie szkodzić... nie szkodzić Tobie? nie szkodzić sobie? Chcę tylko to poczuć... Chcę po raz ostatni usłyszeć Twego serca bicie. Potem mogę odejść na wieki, jak tak zechcesz. Ale daj mi tą jedną chwilę, w której poczuję się jak Anioł, w której przez moment na przeciw siebie..
powiedz, że nie znaczę nic dla Ciebie. zostaw, ale powiedz to prosto w oczy nawet okłamując siebie. nic nie poradzimy juz na to że nie chcesz być ze mną.
|