Znały się już tyle lat. Jedna cicha i spokojna troche głupawa, lecz zawsze uśmiechnięta swoja dziecinością otracała ludzi od siebie. Mimo to zawsze była w gronie znajomych, zawdzieczała to jej... dziewczynie która była zupełnym przeciwieństwem do niej. Odważna otwarta świetnie z ludźmi sie dogadywała, mądra i za razem ładna. Żyły tak we 2 przez wiele lat, ale pewnego dnia ta pierwsza zaczęła być wkurzająa dla tej drugiej. Długo myślała i w koncu zrozumiała, nie znawidzila ja dlatego że była przygłupia a bo nigdy nie cierpiała, jej dzieciność wywodziła sie z tego że życie nigdy nie dało jej po dupie. Chodz pozornie ona miała wszystko piękna madra i lubiana pragnęła tylko szczęścia ktore miała jej ogłupiała koleżanka .
|