Cz.2 Zważałam na każde słowo, dusiłam tak wiele uczuć. Wiedziałam, że pewnych rzeczy nie możesz wiedzieć, że nie chcesz ich wiedzieć, że ja nie mogę ich wyjawić. Nawet nie wiesz ile razy chciałam rozpłakać się i opowiedzieć o wszystkim, co mnie boli . Wykrzyczeć cały żal jaki miałam do Ciebie za to że pozwalasz na to moje czekanie i cierpienie, wykrzyczeć to, że Cię kocham i coraz częściej też nie poznaję, ale nie mogłam, musiałam milczeć. To wszystko sprawiło, że nie potrafiłam już z Tobą rozmawiać jak kiedyś. Przestałam czuć się wyjątkowa, kochana, rozumiana. Zaczęłam czuć się niepotrzebna, nic nie warta i samotna. Czułam, że straciłam w Twoich oczach i że nie mogę zrobić już nic, co by to zmieniło i własnie to mnie tak strasznie bolało. Między nami było miliony przemilczeń i sprzecznych oczekiwań. Wiedziałam o tym, a jednak nie potrafiłam z nas zrezygnować.
|