|
Śniłeś mi się dziś, wiesz?Słucham moich ulubionych piosenek,które jak na złość Ty też kochasz i wspominam.Wspominam Twój śmiech i Twoje żarty.Wspominam to,jak czułam się przy Tobie,ten stan nieprzejmowania się niczym i nikim,liczyła się tylko ta chwila spędzana przy Tobie. Wspominam moją bezgraniczną radość,mój szczery i głośny śmiech,który tak rzadko się teraz pojawia.Myślałam,że już mi przeszło,ale mi nadal Ciebie brakuje.Najgorsze w tym wszystkim jest to,że brakuje mi również bliskości drugiej osoby.Ty mi jej nie dałeś.Jesteś cudownym człowiekiem,lecz nie potrafiłeś okazać mi uczucia i czułości,których tak bardzo potrzebuje.Liczę na to,że kiedyś spotkam kogoś równie cudownego,umiejącego mnie pokochać i zadbać o mnie.Obawiam się jednak,że przestaje w to wierzyć za każdym razem kiedy powracam do tych chwil przy Tobie,które mnie uszczęśliwiały i jednocześnie załamywały,odbierały całą pewność siebie.Kolejna ironia losu, nie sądzisz?
|
Dodaj komentarz
