Czasami się boje, że na nikogo już nie spojrze tak, jak patrzyłam na Niego. Ze w żadnych ramionach nie będzie mi tak dobrze, jak w ramionach Jego. Że nikt nie przyjdzie po mnie i mimo wielu sprzeciwów, wrzasków i protestów sciągnie z łóżka i zacznie ubierac. Pomaluje rzęsy i wyciągnie na spacer, bo wie, że jestem w podłym humorze. Że nikt nie będzie mi robił tak dobrej herbaty, ani że na słowa ‘kochanie jestem głodna’ nie usłysze ‘zamawiaj z czym chcesz, tylko błagam Cie, bez salami’. Że na nikogo nie będę mogła liczyc tak, jak liczyłam na Niego, że już nie będzie takiej osoby która będzie przy mnie zawsze, że nikogo już nigdy nie pokocham tak, jak kochałam Jego, po prostu… // ultrafioletowaa
|