Choć jest już późno, oczy same mi się zamykają ze zmęczenia, to jednak nie chcę iść spać. Minął dzień, który sprawił, że się uśmiechnęłam szerzej niż zwykle. Chcę wciąż upajać się tą chwilą. Boję się, że jeśli tylko zasnę, wszystko przeminie, na mojej twarzy znów zagości smutek, który nigdy nie chce się się poddać i ustąpić w walce. Nie umiem przewidzieć, co wydarzy się następnego dnia. Wiem, że to głupie, ale wolę spędzić całą noc z laptopem i tym uśmiechem, niż pójść spać i zapomnieć, co było jego powodem. / dustinthewind
|