Zna kogoś przez parę, paręnaście lat a tak naprawdę nie wiedzieć o nim w sumie nic to zwyczajna ironia losu, która z czasem pokazuje, że człowiek z dnia na dzień może poznać drugie, często to gorsze oblicze danej osoby, to ironia, która udowadnia nam, że nikogo nie da się poznać do końca. Nikogo./prt.
|