wstaję rano i witam kolejny, monotonny, beznadziejny dzień. to wszystko nie ma sensu wiesz? nie mam na nic siły, nie mam na nic ochoty, jedyna rzecz jaką bym teraz chciała zrobić to zamknąć się w pokoju i tydzień nie wychodzić, posypałam się, nie radzę sobie ale nawet o tym nie wiesz w sumie no bo niby skąd masz to wiedzieć? przecież nie rozmawiamy ze sobą, nie wiem co u Ciebie ani na odwrót, Byłeś jedyną osobą, której mówiłam wszystko, która wszystko o mnie wie, ja byłam osobą, której wszystko mogłeś powiedzieć, łączyła nas jakaś silna dziwna więź a teraz? Co jest teraz?
|