Wiem,nie odszedłeś jeszcze,nie powiedziałeś tych dwóch najgorszych słów, dopiero myślisz nad tym. Ale kurwa, ja chciałam z Tobą budować dom, rodzić Ci dzieci, gotować obiady, a na starość robić Ci wełniane skarpety, żeby nie było Ci zimno. Strach miesza się z bezradnością, cholerne łzy moczą klawiature, w głowie chore obrazy. A wiesz co jest najgorsze?[3]
|