Chyba chcę wyznań, ciepła, przedłużonych całusów, pogryzionych warg, chyba mam dość pustych wieczorów, przypadkowych wyznań i pocałunków. wystarczy mi już tej niezależności, bo chcę odpocząć. stracić kontrolę nad swoim życiem, przestać uważać, zapomnieć o odpowiedzialności. na trochę się zatracić - na tą zimę, może do wiosny, ewentualnie na rok, znów zatrudnić serce na pełen etat. //AsymetriaPragnień
|