Oczy ma od łez wilgotne, zmywają moje zbrodnie wielokrotne, wiem co jest istotne, to jej obecność, ona leci najmocniej, leciutko jej dotknę, świat dawno zaczął kończyć się, cel się rozmył, lecz wraca, a jej oddech jest mi najdroższy, chcę na prawdę zacząć żyć, jakby... jakby świat kończył się.
|