jestem typem, ktory bardzo przezywa to, ze cos się nie uda, nie powiedzie, komus sie nie spodoba. Ja się tym mocno przejmuje, niestety. i z jednej strony potrafię np. kompletnie zapaść się w sobie, nie robić niczego, nie oddzywac się- nawet do siebie- zamknąć zupełnie, a z drugiej- daje mi to taką silną potrzebe udowodnienia, ze jednak dam radę
|