Nie doceniamy życia, może ciągle mamy ulewę nad głową, ale to w innych uderzają pioruny. Myślimy dlaczego taki syf spotyka zawsze mnie? Dlaczego mam najgorzej... uwierz, że jest miliony osób na świecie, którzy zamienili by się z tobą życiem. Gdy wstaniesz rano pomyśl... Mam wzrok, widzę świat, widzę te wszystkie odcienie... Mam nogi, mogę wstać o własnych siłach i iść przed siebie... Mam ręce, mogę odtworzyć drzwi, ubrać się, umyć zęby, mam sprawny intelektualnie mózg, mam rodzinne, przyjaciół, psa, łóżko, dach nad głową... masz tak wiele... Mamy na prawdę wiele i musimy to docenić bo inni tego nie mają... To, że spotyka nas na drodze wiele nie miłych rzeczy jest błogosławieństwem... tak musi być, po prostu.
|