Często mówiłeś mi, że cały świat nie ma sensu. Zgadzałam się z tym gdyż uważałam, że sens można widzieć dopiero wówczas kiedy jest się czegoś pewnym. Zaczęłam więc widzieć sens w nas, bo przecież tego potrzebujemy. Tego aby być przy kimś, być dla kogoś, poznawać kogoś i widzieć w tym kimś cząstkę siebie. Pragniemy tego, wówczas wtedy osiągamy pełnię szczęścia i zaczynamy wierzyć w to,że nawet bezsens ma jakiś sens. Wierzyłam... dopóki dowiedziałam się, że mówiąc, że cały świat nie ma sensu mówiłeś również o miłości i o nas. Przykro. /madulekx3
|