Co z tego, że co drugi chłopak, którego mijam
na ulicy ma śliczny uśmiech? Co z tego, że co
drugi ma takie śliczne świecące oczy? Co z
tego, że co drugi śmiało mógłby mi zawrócić
w głowie? Co z tego, że mogłabym się w
którymś z nich szczęśliwie zakochać? Co z
tego, skoro żaden z nich i tak nie będzie
Tobą?
|