Nie, nie jestem silna. Udaję tylko silną by udzie mną nie pomiatali, by nie mogli zrobić mi krzywdy. Robię i mówię różne rzeczy by przestali mnie nie doceniać. Niektórych z nich kocham, ale i tak ich się boje bo to oni mogą zrobić największą mi krzywdę.Zdarza się, że ich odpycham od siebie swoim zachowaniem, ale oni za chwile wracają. Są ze mną. Wiedzą, że ich potrzebuje. Zwłaszcza On. On ma największą siłę i przewagę by mnie zniszczyć, ale jest. Jest tu ze mną, widzi tą kruchą mnie walczącą z każdym dniem. Wie jak bardzo łatwo mnie zranić i stara się uważać na słowa. Jednak zdarza mi się Go sprowokować i powiedzieć mi prawdę prosto z mostu i wtedy ja dostaję w twarz. Płaczę nocą, ale następnego dnia przytula mnie i cały ten smutek czy też żal znika. Taka jest miłość - wielka ale czasem musi być okrutna. / Gieenka
|