Czy można kogoś tak bardzo kochać? Czy można o kimś myśleć w każdej chwili, każdej sekundzie, bezustannie? Nie potrafię zrozumieć, co się ze mną dzieje, nie kontroluję swojego serca. Jestem całkowicie bezbronna. Poddałam się miłości, ale ona mnie nie chce. Jestem dla niej tylko zwyczajnym istnieniem, jakich wiele na tej planecie, które chowa się w swojej szarości i braku wyrazu. Jestem dla niej przezroczysta, zbyt zwyczajna, abym mogła otrzymać to samo od drugiej osoby. Pozostało mi jedynie patrzeć w Twoje oczy. Oczy, z których nie umiem nic wyczytać, które są dla mnie jedną wielką tajemnicą, czymś nieodkrytym.
|