Mówiła mi "Idź przez życie po prostej, a prostsze okażą się dni"...
Mówiła mi "Życie może być szorstkie, a pośpiech najostrzejszą z brzytw"...
Mówiła mi, że uczucie pomostem, że z pierwszym lepszym gościem to wstyd...
Mówiła mi, że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk...
|